Natolin's Handmade

piątek, 27 lipca 2012

O kwadratach słów kilka...


Dawno nic nie pisałam o moim kwadratowym projekcie. W tym czasie przybyło trochę robótki (no dobra, miałam jeden tydzień natchnienia na szydełkowanie i większość pracy powstała wtedy). W każdym bądź razie od poprzedniego postu na temat koca z kwadratów minęło sporo czasu i zdążył mi się pomysł zmienić pięć razy.


Postanowiłam, że jednak nie będę go robić z samych kwadratów, ale że będę łączyć je ze sobą w większe kwadraty i potem te większe w jeszcze większe i na koniec w narzutę. Powiem szczerze, że brzmi to bardziej optymistycznie i dwa razy szybciej widać ile już zrobiłam i ile muszę jeszcze zrobić.


Powstało już sześć dużych kwadratów. Stworzę z nich jeden duży prostokąt i potem złączę z drugim takim, obrabiając również dookoła. 


Na dodatek koc przestaje być "resztkowy", bo żeby zacząć obrabiać małe kwadraciki, musiałam dokupić nowe wełenki :)


Wiem, że w sumie post o wełnianym kocu nijak nie pasuje do dzisiejszej pogody (przynajmniej do tych warszawskich tropików), ale samo pisanie to jeszcze nic strasznego. Powiem Wam w tajemnicy (:D), że podczas poprzednich upałów szydełkowałam jesienne mitenki :D

Przyjemnego piątku! 
I wszystkiego najlepszego Nataliom!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli coś do mnie napiszesz :))

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...